Jak wygląda praca korektora – mity vs. rzeczywistość
- slowadopoprawki87
- 6 dni temu
- 3 minut(y) czytania
Korektor – osoba, która zna wszystkie zasady językowe, nigdy nie robi błędów i potrafi poprawić każdy tekst w mgnieniu oka. Praca idealna dla miłośników literatury, którzy spędzają dni na czytaniu pięknych, dobrze napisanych książek… Prawda?
No cóż, nie do końca 🙂
Jeśli wydaje Ci się, że korektor to ktoś, kto po prostu czyta teksty i poprawia przecinki, pora skonfrontować ten mit z rzeczywistością.
Mit 1.
Korektor tylko poprawia literówki i przecinki
✅️ Rzeczywistość: poprawianie literówek to zaledwie ułamek pracy korektora. Oprócz błędów interpunkcji trzeba zwracać uwagę na błędy stylistyczne, ortograficzne, gramatyczne, składniowe, a czasem nawet logiczne. Często zdarza się, że korektor musi „uratować” tekst, który jest chaotyczny, nieczytelny lub zawiera sprzeczne informacje. Przykład? Masz zdanie: Wszystkie książki, które napisał Mickiewicz, jest wartościowe. Korektor nie poprawi tu tylko przecinka – musi zmienić formę czasownika, by zdanie miało sens.
Mit 2.
Korektor nie popełnia błędów
✅️ Rzeczywistość: korektorzy to ludzie, a nie maszyny – też popełniają błędy. Nawet najlepszym zdarzają się literówki czy pominięcie oczywistego błędu (zwłaszcza jeśli tekst był czytany wiele razy). Dlatego w dużych wydawnictwach stosuje się podwójną korektę – jeden korektor sprawdza tekst po drugim, by minimalizować ryzyko przeoczeń.
Ciekawostka: w każdej książce, gazecie czy artykule można znaleźć błędy, nawet jeśli tekst przechodzi przez kilka par oczu!
Mit 3.
Korektor czyta same świetnie napisane teksty
✅️ Rzeczywistość: Byłoby pięknie! Niestety, rzeczywistość wygląda inaczej – korektor często musi zmierzyć się z tekstami źle napisanymi, pełnymi błędów, powtórzeń i niezrozumiałych zdań. Przykłady?
Instrukcje techniczne przetłumaczone z Google Translate.
Teksty SEO pisane „na szybko” bez ładu i składu.
Prace dyplomowe, w których jedno zdanie potrafi ciągnąć się przez pół strony.
Czytanie książek to najmniejsza część pracy korektora – a jeśli już, to nie zawsze są to arcydzieła literackie.

Mit 4.
Korektor nie potrzebuje specjalistycznej wiedzy
✅️ Rzeczywistość: korektor musi znać nie tylko zasady językowe, ale też dostosować się do różnych norm – np. zasad redakcji naukowej, edytorskiej czy SEO. Do tego dochodzą programy typu Word z trybem śledzenia zmian, narzędzia do sprawdzania błędów czy znajomość zasad typografii (np. kiedy użyć półpauzy, a kiedy dywizu).
Niektóre teksty wymagają też wiedzy specjalistycznej – korektor medyczny czy prawniczy musi znać branżową terminologię, by nie poprawiać czegoś, co zmieni znaczenie tekstu.
Mit 5.
Praca korektora to tylko czytanie i poprawianie
✅️ Rzeczywistość: poza samą korektą dochodzi jeszcze kontakt z klientami, negocjowanie stawek ustalanie zakresu pracy oraz tłumaczenie, dlaczego dana poprawka jest konieczna. W przypadku pracy w wydawnictwie dochodzi ścisła współpraca z redaktorem czy składaczem.
Freelancerzy dodatkowo muszą zajmować się marketingiem – szukać klientów, prowadzić media społecznościowe i dbać o stronę internetową. W praktyce praca korektora to często wieloosobowa działalność gospodarcza, w której wszystkie role odgrywa jedna osoba. A poprawianie tekstów to tylko część obowiązków.
Mit 6.
Korektor zarabia na poprawianiu jednego tekstu miesięcznie
✅️ Rzeczywistość: zarobki korektora zależą od doświadczenia, rodzaju tekstów i liczby zleceń. Początkujący korektorzy często pracują za niskie stawki, bo konkurencja jest duża, a wiele osób nie docenia tej pracy.
Profesjonalni korektorzy mogą zarabiać dobrze, ale pod warunkiem, że mają stałych klientów i odpowiednią renomę. Duże wydawnictwa płacą więcej, ale wymagają też precyzyjnej pracy i terminowości. Korektor freelancer musi stale zdobywać nowe zlecenia, co bywa wyzwaniem.
Mit 7.
Każdy kto zna ortografię, może zostać korektorem
✅️ Rzeczywistość: poprawna ortografia to dopiero początek. Dobry korektor musi mieć świetne wyczucie językowe, znajomość interpunkcji, stylistyki i składni, a także umiejętność pracy z tekstem. Do tego dochodzi cierpliwość – nie każdy potrafi czytać ten sam tekst po raz piąty i nadal wychwytywać błędy.
Korektor to zawód, w którym liczy się doświadczenie i praktyka. Nawet jeśli ktoś zna zasady gramatyki, to bez umiejętności analizy tekstu i dostosowywania się do stylu autora trudno o profesjonalne podejście.
Praca korektora to coś więcej niż poprawianie przecinków. To wymagający zawód, w którym liczy się dokładność, cierpliwość i znajomość języka na wielu poziomach. To także praca pełna wyzwań – od technicznych błędów w tekstach po negocjacje z klientem.
Jeśli myślisz o tym zawodzie, warto przygotować się na to, że nie zawsze będzie łatwo. Ale jeśli kochasz język polski, lubisz analizować teksty i masz oko do szczegółów – korekta może być dla Ciebie idealnym zajęciem!
Matka Polka Korektorka